Nowy parownik - problem ze spalaniem

[sianiczek]

Witam wszystkich
Kilka dni temu zmieniłem parownik na nowy. Pojechałem do gazownika i on ustawił mi tak jak "chyba " trzeba czyli na 3500 obrotów pokręcił przy parowniku a potem na wężu. Powiedział, że będzie Ok. No może by i było, ale jak dojeżdżam do skrzyżowania to obroty na 500 potrafią spaść (trzeba być czujnym). Zacząłem, więc odkręcać membranę po trochu do zadowalającego? mnie efektu. Niestety w ten sposób pojazd spala 20l/100km. Tragedia. Pomyślałem o dolocie - może on winien. Dzisiaj wyjąłem lampę i wyrzuciłem dwa plastiki przed filtrem powietrza - zobaczymy. Jeszcze pytanie. zmieniłem przewody WN ale dałem ciała kupiłem badziew typu JanMor (czy jakoś tak) Wydaje mi się, że nie zachowują się one zbyt dobrze. Cz może to mieć wpływ na obroty przy puszczeniu pedału gazu oraz na spalanie?
Wszelkie rady mile widziane. Pomóżcie bo mi portfel niedługo wyczyści!
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.

[exit]

A jaką masz instalacje? Domyślam się, ze I albo II generacji???
A co do parownika... pewnie złe wyregulowanie, może być też brudny filtr powietrza (co jest bardzo istotne w tych gazowniach) co się będę rozwodził.. napisz jaki masz gaz najpierw.
_________________
Pontiac Trans Sport 3.8 V6 92 rok

[wader71]

Jeżeli jest wszystko dobrze wyregulowane to kiedyś zakładało się kolanka na wlot powietrza, żeby zmienić kierunek wlatującego powietrza. Zdarzało się, że wydmuchiwało gaz z filtra i zmieniało to skład na wolnych obrotach a to z kolei powodowało zmianę obrotów.

Sprawdź dokładnie szczelność obudowy filtra powietrza może jest gdzieś szpara albo źle się gdzieś ułożył i nie zauważyłeś tego.
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!

[sianiczek]

Gaz I gen. parownik OMVL R90/E. Sprawdzę kwestię kolanka na dolocie. Filtr wymieniony 3 tyś temu więc powinno być ok. Podejrzewam jeszcze te przewody WN i przeczyszczę krokowec i map sensor.
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.

[petermx]

R90 to bardzo dobry parownik.

Metoda regulacji przez gazownika jest błędna. Ale na razie tego nie ruszamy.

Jeżeli przy dojeżdżaniu do skrzyżowania dławi się, to ma złą mieszankę - albo za bogatą, albo za ubogą.

Na parowniku masz dwie śruby: jedną do czułości, drugą do regulacji wolnych - opisaną "IDLE". Wykręcanie śruby zwiększa dawkę gazu, wkręcanie zmniejsza.

Na początek nie ruszaj śruby czułości ani śruby głównej.

Śrubą od wolnych obrotów ustaw najwyższe wolne obroty na nagrzanym silniku. Następnie wykręć ją jeszcze o 1/4 obrotu (w ten sposób dasz trochę więcej gazu, żeby silnik nie dławił się gdy powietrze dmucha w filtr - czyli w twojej sytuacji).

Jeżeli nie będzie poprawy, musisz ustawić to eksperymentalnie - wykręć śrubę bardziej, przejedź się, itd.

Kolanko na dolocie może rozwiązać sprawę, ale to ostateczność - bo przytka trochę dolot.

Masz bardzo dobry parownik o dużej wydajności i duzych możliwościach regulacji, więc powinieneś sobie poradzić.

...

A odnośnie przewodów zapłonowych, to polecam markę Sentech - z drutem w środku.
Bardzo dobre polskie kable, w jednym aucie mam zestaw już 3 lata i działają jak nowe.
I do tego tanie.
janmory to śmieci jakich mało.

[sianiczek]

Dzięki za instrukcję. Jutro postaram się coś z tym zrobić. Jeśli chodzi o kable WN to kupiłem amerykańskie firmy PRO STAR. Śmigają aż miło żadnych przebić i silnik równo pracuje. Tylko ten gaz.
Mam następną teorię - czy jak sonda lambda jest walnięta to też może być takie spalanie? Jak ją sprawdzić - a są dwie.
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.

[petermx]

[sianiczek]

I jest super .
Po regulacji i testach jest 14,4L\100km (sekwencja jest zbędna)
Dzięki wszystkim za pomoc.
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.

[sylwo]

Napisz jak już wystrzeli i rozerwie Ci obudowę filtra powietrza ,to wtedy pogadamy o zaletach sekwencji.
_________________
SYLWEK
VOYAGER 3.3
WARSZAWA
www.autogaz.biz.pl

[sianiczek]

Mam założoną klapkę antywybuchową. Jeżdżę moim Voykiem już dwa lata i obudowa cała. Jeśli chodzi o sekwencję to mam do niej pełen szacun (w poprzednim pojeździe siedziała i ładnie chodziła).
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.