jaki samochód sprowadzić na Sprzedaż ?

[freddy]

mój znajomy planuje sprowadzić jakiś samochód na sprzedaż, możecie coś doradzić? na jakim najlepiej zarobić i w miare szybko sprzedać?

ja myślę że powinien być prawie nowy, tzn 2007 lub 2008 z przebiegiem do 10-15tys mil, i najlepiej z małym silnikiem. I żeby nie był jeszcze za bardzo popularny, tzn mała konkurencja.
Ale takie samochody nie są jakies bardzo drogie, więc zarobek też mały.


Macie jakieś propozycje? znajomy myśli o Mercedes ML. w Stanach są wo wiele tańsze, niby można sporo zarobić ale z drugiej strony od groma ogłoszeń jest w Polsce więc pewnie ciężko sprzedać.

[EDEX]

fredi czy zajmujesz się sprowadzaniem aut?a może też części
napisz
pozdrowienia

[grabsik]

Na tym aucie można dobrze zarobić,tylko trzeba znaleźć kupca z wypchanym portfelem.
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5031061
http://autos.yahoo.com/2008_cadillac_escalade_esv_2wd/
_________________
Toyota Sienna 3.5L  2008r

[lift]

Najlepiej po 2005 roku dlatego aby transport wkalkulawał się w cenę wartości auta,2000$transport w kontenerze i długi czas oczekiwania,fajne są passaty z USA NIEPORóWNYWALNE z europejczykami Jakier auta napewno te co dużo jest ich na naszych dziurawych drogach,czym więcej to popularność jest większa i cena wyższa.Np.pacyfikę można kupić za 2005 za 10000$ +transport 2000$+koszty rejestracji u nas 4ooozł =+/-20000-25000 pln za 2005 - cena rocznika u nas do spr.na allegro.
Nie jest to takie proste gdyż z opowieści znajomych co mieli kontakt(kupili prosto z usa)mieli problemy związane z niestaranie obsługiwanym się autkiem podczas transportu i to ich u nas drogo kosztowało.

[Maav]

W razie sprowadzania odradzam korzystanie z "usług" Baltic Shipping ;P
(tak, wiem, że są najtańsi, sprowadzenie samochodu kontenerem to wydatek rzędu 800-1000$ za sam fracht morski, ale są też najbardziej olewającą klientów firmą.)
_________________
//'07 Saturn VUE 3.5 V6 Aut FWD, miejski potforek z kosmosu

[freddy]

Edex, nie nie zajmuje sie sprowadzaniem aut. Poprostu ktos mnie odwiedza z rodziną ze stanow, i tak placi kupe kasy za bilety lotnicze i myslimy czy aby nie zainwestowac w sprowadzenie jakiejś furki na handel, żeby zarobić przynajmniej na te bilety. Moja rola to tylko pomoc przy całej operacji, przechowanie samochodu.

Myślałem nad Dodge Avenger 2.4 (cztero cylindrowy)
[url=http://cgi.ebay.com/ebaymotors/Cars-Trucks___2008-DODGE-AVENGER-SXT-3K-MILES-LARGE-FLAT-PANEL_W0QQitemZ110257196655QQddnZCarsQ20Q26Q20TrucksQQddiZ2282QQcmdZViewItem?hash=item110257196655&]
[/url]

chrysler od niedawna oferuje je w Polsce i to tylko manuale z silnikami 2.0, cena wysjciowa 80tys zł, nawet za radio +2.8tys, kolor +2.5tys.

W USA mozna taki kupic, 2008 za przebiegiem do 10tys mil, za ~14tys USD. Ceny nowych zaczynają się od ~19tyś. USD.

Patrze na allegro, nie ma ani jednego avengera automata, tylko europejskie diesle manuale. Więc z tego wnioskuje że taki 2.4 automat nie będzie miał konkurencji i może łatwo znajdzie się nabywca.

Ten znajomy myśli nad Mercedesem ML, ale to już naprawde grube pieniądze trzeba zainwestować, ~60tys $ , co z tego że w teorii większa marża, ale jak to sprzedać? przecież tych Meroli jest multum. Chrysler'ów Pacifica też jest sporo w ogłoszeniach.

Ten Escalade fajny, jeszcze większa kasa, większa marża, ale pewnie jeszcze trudniej będzie znaleść nabywce. Jeśli ktoś wydaje >200tys na samochód i wogóle go stać na silnik >6 litrów to pewnie prędzej skorzysta z usług jakiejś profesjonalnej firmy niż prywatnej osoby.

[esdarek]

ja tam ci doradzac nie bede bo nie mam doswiadczenia w temacie, za to mam je w handlu. z moich obserwacji wynika,ze po pierwsze musisz zapomniec o swoich sympatiach motoryzacyjnych bo zostaniesz z autem. po drugie sprowadz to co sie sprzedaje,a nie to co jest fajne albo czego jest duzo lub nalo. po trzecie sprowadz to ,na czym jest jakis zarobek. od lat wiadomo,ze jako malo cywilizowany narod z zerowa kultura motoryzacyjna czerpiemy wzory z niemiec(taka historyczna przewrotnosc). przecietny kowalski marzy(w zaleznosci od zasobnosci portfela) o oplu,vw,audi,bmw lub mercu. bieganie z kagankiem oswiaty w takim przypadku mija sie z celem. ja na twoim miejscu bym sprowadzil samochod do ktorego by mi bylo prywatnie wstyd wejsc i to by byla gwarancja szybkiej sprzedazy. mysle tu o jakims niemcu w wersji usa(ucywilizowanej),ale zmasakrowanego manualna skrzynia biegow i dieslem. jesli cena bedzie odpowiednia -ludzie to kupia! nie szlalbym z jakmis stricte amerykanskim produktem,z duzym silnikiem i automatem bo tu jeszcze na takie samochody ludzie szczekaja zamiast sie slinic...minie jeszcze kupe lat nim sie ludzie w tym polapia. pomysl sobie czym jezdzili w usa w latach 60tych ,a czym u nas i ile tam przypadalo wtedy aut na 1000 osob ,a ile tu. jestesmy z 50 lat za stanami i m/w za tyle lat mozna sie podziewac,ze kowalski tu doceni posiadanie automatu, a o elektryce nie powie"nie chce bo wiecej do zepsucia jest".
pozdrawiam i zycze powodzenia w tej "orce na ugorze"
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[freddy]

esdarek, dzięki za ciekawego posta, dużo mi dał do myślenia. Rzeczywiście Audi, VW albo Merc "w dieslu" może mieć lepsze wzięcie w Polsce.

[mysiauek]

Kolega jeżdzi co półroku do usa w różnych celach. Przy okazji pakuje po jednym autku w kontener. Ostatnio było to A8 z jakimś monstrulanym silnikiem i mega wyposażeniem, rocznik 2002. Zarobek na nim wyniósł +/- 15.000pln. Teraz przywiezie Eclipse 2002, 3.0 V6, które kosztowało go 3800$
_________________
entuzjasta... bo nie mam już amerykańca ...

[esdarek]

nic sie nie chwalisz-kolega powinien reszte przestrzeni w kontenerze wypelnic czesciami oraz elektronika
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[Maav]

Esdarek, znając ten biznes ze strony odbierającej, to nie jest taki dobry pomysł, bo inaczej się odprawia jedno i drugie i może się zdarzyć że UC zechce obejrzeć sobie samochód albo sprzęt i weź to teraz wyjmuj jak kontener zapchany..
Za to można zawsze zabrać dwa, kolega z biurka obok miał jakiegoś klienta, który w jednym kontenerze przywiózł dwa landrovery.
Z drugiej strony, jakiś gość z Podhala wracając do domu ze stanów zabrał ze sobą firmową BMW X5, quada, motor ścigacz yamahy, skuter wodny i jeszcze tyle elektroniki że z kubatury to wyszło nam że kontener był pod sufit zarąbany, ciekawe jak mu to wepchnęli bez uszkodzenia samochodu...
_________________
//'07 Saturn VUE 3.5 V6 Aut FWD, miejski potforek z kosmosu

[lift]

Szkoda że paliwka w kontenerze nie można przetransportować bo u nas to chyba dobrobyt TAKIE CENY!!

[mysiauek]

Wystarczy z roterrdamu przywiezc i juz masz taniej
_________________
entuzjasta... bo nie mam już amerykańca ...