[stefann]

Wymieniłem świecę żarowa na pierwszym garze(miała przerwę) i po próbie rozrusznikiem usłyszałem (suchy) trzask pod maską i zobaczyłem niewielki dym. Kiedy otworzyłem maskę, źródła dymu już nie udało mi się zlokalizować. Auto kręci rozrusznikiem ale już nie odpala. Napięcia na świecach brak, bezpieczniki dobre. Nie odczytałem napięcia zasilania świecy i nie sprawdziłem jej akumulatorem przed wstawieniem(sprawdziłem jedynie omomierzem). Co robić? Czego szukać? Może któryś z kolegów ma zdjęcia skrzynek bezpiecznikowo przekaźnikowych z porządnym opisem?
Stefan