Pomoc przy wyborze pickupa ( Dakota or Frontier )

[Wujek]

Mam dylemat co wybrać
Więc mam do kupienia Dakotę z 2007 lub Frontiera z 2005r. Cena prawie taka sama i mam wielki dylemat.
Pomijając fakt że Dakota to kastrat, to chciałem się dowiedzieć coś o awaryjności dostępie części itp.
Napewno ktoś z was szanowni bracia miał już do czynienia z podobnymi autami. Czego się spodziewać co dłużej pojeździ ?
Jeden import prywatny i drugi też.
Dakota 3.7 4 drzwi 5 osób
Frontier 4.0 3 drzwi 4 osoby + napędy.

Spać nie mogę z jednej strony Dakota nowsza, ale z drugiej nie ma AWD
Frontier manual, Dakota automat.
Frontier szybszy, Dakota ekonomiczniejsza...

Ehh....

[Alexander25]

Nie wiem czy jest sens w ładowanie się w duże V6 skoro można kupić małe V8. Nie wiem jak u Dodge'a ale w fordzie była mała różnica w spalaniu

[Wujek]

Małe V8 znaczy się ? 3.7 i 4.0 to nie duże V6
Tylko jak z awaryjnością wie ktoś coś może ?
Jak kupie się wysprzedaję z moich autek

[Alexander25]

Dakota 4.7? Tylko heh ciągle w serwisie gdzie robię auta stoją rozebrane chryslery z silnikami na śmietnik:)
Nie wiem czy to tylko V6 czy V8 też to dotyczy ale jak ja śmigałem dakota trochę z V8 to nic się nie działo

[Wujek]

Którą V8 ? Na allegro Magnum ceny z kosmosu
Ja mam tego V6 do kupienia, tylko nie wiem jak kastrat w zime jeździ.
Olo, a ty którym się bujałeś ?

[Alexander25]

Ze starych to śmigałem V8ką z tylnym napędem i 4x4. Z nowych 4.7 V8. Śmigałem na pomiary w teren w pole i były super. Potem kupiona została wersja kolejna 4.7 I ona była bardzo fajna. Spalanie hmm no cóż moim zdaniem warto V8. Możesz poszukać też f150 V8 są tańsze i można czasem na ale drogo coś trafić fajnego. Silnik popularny więc gratów w Polsce trochę jest. Minus to korozja bo praktycznie we wszystkich fordach USA z lat 1992-2002 gnije to samo jak śmigają u nas w zimę. Dakota o dziwo nie była tak przeżarta ale akurat miała inne problemy. Ja bym wolał V8 bo nie tracą tak na wartości jak V6tki. No i jednak to V6tke trzeba mocniej cisnąć co przekłada się na spalanie. Sporo V6 ma krótką budę a czasem miejsce w kabinie się może przydać.

[Wujek]

To ma być auto dla mnie na codzień, jako taka bardziej lub mniej ucywilizowana terenówka + vatowóz.
Do normalnej jazdy mam inne auta. Nie chce typowego woła roboczego bo do niczego mi nie będzie potrzebny. Kostki brukowej nie wożę, przyczep po 3 tony nie targam...
Jednak chyba uderzę w Frontiera. Duża dostępność części w polsce, dobre silniki,a jak trzeba to z USA się coś przyciągnie.
Dakota spoko, jednak mnie tył przeraża, dziś w mrozik wlazłem do swojego MX-5 ...

[koni2305]

Jeśli Dodge to tylko z napędem na cztery, kolega miał Dakotę 2WD i nawet na suchej nawierzchni bez mielenia kołami nie ruszył (miał manual). No i silnik min 4,7 V8, V6 awaryjne były. Spalanie wychodzi podobnie we wszystkich tych autach +- 2Litry to żadna różnica.
_________________
Miałem fajne DODGE DURANGO 2001 4,7, mam nadzieję że jeszcze kiedyś będzie.