Mustang GT Warszawa

[Alexander25]

http://allegro.pl/show_item.php?item=3611796198


Nie nie nieeeeeeeeeeee. 17 tyś i zdjęcia zajebiste. A teraz to co sam znalazłem. Idę w punktach jakby co:

1.Nadwozie
Progi do wymiany, błotniki przeżarte(niby nie widać tego na zdjęciach ale wystarczy popatrzeć na ranty), Podłużnice tzn to co po nich pozostało ledwo się trzyma. Auto było bite i to dość mocno w prawą tylną ćwiartkę widać skorodowany spaw w bagażniku i pękającą szpachlę na błotniku tylnym prawym. Przedni zderzak do lakierowania. Maska się rozłazi tylna klapa też. Przednia szyba się rozłazi w prawym dolnym rogu a na środku jest uszkodzona. Listwy na drzwiach(te czarne do wymiany).
A i mała jedna informacja. Auto po dzwonie i to dużym. Poduszka wywalona kierowcy na 100% pasażera nie wiem.

2.Napęd/mechanika
Silnik pracuje równo ale stuka przy dodawaniu gazu, po wymianie oleju ale bez filtra. Po zagrzaniu wywala płynu ale niewiele ponoć mechanik zalał zbyt dużo co możliwe. Kolejna rzecz skrzynia jest zamulona olej jest nowy ale trzeba było czekać zbyt długo czasu po wrzuceniu D żeby sam ruszył. Kolumna kierownicy chyba jest rozwalona. Most wyje. Hamulca ręcznego i klimatyzacji brak. Właściciel powiedział że parkuje na górce to wrzuca tylko P czyli zaciski tył są w stanie takim na jaki wyglądają. Wyciek chyba z miski albo uszczelniacza wału bo coś ścieka po misce.

3.Wnętrze
Hmm no cóż nawet mało zniszczone(tjuning pokręteł rodem tesco ale nie czepiam się gustu:)
Przebieg to ponad 130tyś mil i na tyle auto wygląda. Nie można dokładniej określić faktycznego przebiegu auta bo kierownica była wymieniona i
nie ma żadnych śladów zużycia a na drzwiach te wnęki z tworzywa co się przy 150tyś mil mocnego używania już łuszczą a są polakierowane w
kolorze nadwozia.

To faktyczny stan pojazdu. Tzn lepiej nie będzie a gorzej no cóż nie miałem kanału. Człowiek wyglądał na uczciwego ale gdyby mi powiedział że poduszka kierowcy wyparowała to bym go nawet nie jechał oglądać No i tak cena...myślę że tak 10-15% tej wartości jest wart.

Pozdrawiam

[hemi1]

10 - 15% to trochę przegiąłeś bo za te pieniądze to dobrego Mondeo nie kupisz a co dopiero Mustanga na chodzie... nawet bylejakim.

[Alexander25]

za 2800 jeszcze niedawno w Łodzi stał ładny fox. 4500 MR 94 3.8 można kupić tanio ten mustang z Warszawy nie jest tyle wart. Silnik do roboty, skrzynia się kończy most wyje. Nadwozie zniszczone. Felgi też obdrapane. Do pompowania kasy w auto potrzebny jest punkt zaczepienia np zakatowany wóz ale blacharsko bardzo dobry a tu nie ma nic.

[Alexander25]

Z resztą gdyby coś w nim było sensownego to bym go kupił

[Alexander25]

mam świra na punkcie mustangów z lat 1994-1995 tak jak innych aut USA z lat 90tych

[redneck1]

[redneck1]

[redneck1]

[Alexander25]

On był mocno skatowany. Most wył jak w polonezie co jeździł 15 lat na taxi. To auto to już śmieć

[redneck1]

[hemi1]

Czyli tak jak mówię - 10-15% to przesada bo 6000zł to nie 10-15% a 30%...

Ja tez swego czasu kupiłem całkiem nieźle jeżdżącą Crown Victorię '93 poniżej 3kPLN co nie znaczy, że za tyle można kupić.... No pewenie, że można tylko ile razy do roku trafiają się takie tematy?

[Alexander25]

Heh wiesz co innego kupić coś okazyjnie w dobrym stanie a co innego kupić zajechanego trupa za te same pieniądze.

[HarryAngel]

[Alexander25]

Lepiej być forumowym botem niż hejterem:)

[JEDI_V]

A ja w przeciwienstwie do "innych" jak bede zmuszony to chetnie skorzystam z uslug Olka .
Marzy mi sie V8 a wiadomo,ze marzenia sa po to,aby je spelniac,wiec kto wie,moze w poblizu Olka cos sie znajdzie i nie wdepne na mine.
Pozdrawiam hejterow i boty,jak sa w rownowadze to jest ok.
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY

[Alexander25]

heh bardzo prawdopodobne, że będę musiał skorzystać z usług waszego (ASU) warsztatu.